sobota, 28 maja 2011

NIE DLA OCZU PANIEN

Od połowy XIX wieku, bielizna stawała się coraz piękniejsza. Gorsety obszywano kolorowym jedwabiem, koronkami i drobnymi haftami, a pantalony falbanami i wstążkami. Taka bielizna nie była jednak przeznaczona dla oczu panien, jedynie mężatki mogły ją nosić. Młoda dziewczyna musiała zadowolić się skromną, białą bielizną bez ozdób. Luksusowe gorsety dostawała dopiero ze ślubną wyprawką.
Gorsety z lat 80' i 90' XIX wieku
To właśnie w drugiej połowie XIX wieku powstało określenie talia osy. Firmy gorseciarskie prześcigały się w projektowaniu coraz piękniejszych i bardziej zaawansowanych technologicznie produktów, przy których pracowali również medycy. wymyślono nawet gorset mechaniczny, który sznurował się sam. Wystarczyło włożyć korbkę w specjalny otwór i ją przekręcać, aż ciało będzie wystarczająco ściśnięte.
 Prezentowanie gorsetów na fantomach również wzbudzało sprzeciw moralistów. Manekin wyobrażający nagie ciało kobiety, ale pozbawione głowy do myślenia i rąk do bronienia się, miał w skandaliczny sposób skupiać uwagę wyłącznie na tym co cielesne. Fotografia witryny sklepowej z roku mniej więcej 1900.

4 komentarze:

  1. cholera, za secesji to były chyba najbardziej mordercze te gorsecidła.

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie nie wiadomo jak to jest w nim być. Zanim założyłam zwykły gorset, też mi się zdawało że to nie możliwe, a teraz chyba nigdzie nie robią tych secesyjnych, bo kto by chciał chodzić taki przechylony

    OdpowiedzUsuń
  3. fetyszystów zawsze jest pod dostatkiem:))na pewno jacyś amatorzy, tfu amatorki, by się znalazły.

    OdpowiedzUsuń