Pikowana krynolina z przełomu lat 40' i 50'
W drugiej połowie lat 40' XIX wieku, kiedy po raz pierwszy suknie osiągnęły rekordowo szerokie ksztalty, codzienna bielizna kobieca skladala sie z dlugich pantalonow obszytych koronka, pierwszej halki usztywnionej wlosiem, o obwodzie siegajacym czterech metrow, na to nakladano druga halke watowana, ktora siegala do kolan i u gory usztywniona byla fiszbinami. Potem trzecia halka plocienna, silnie krochmalona, obszyta rzedami krochmalonych plociennych falban, umieszonymi tak gesto ze kazda do polowy zachodzila na druga. I czwarta halka z muslinu, ta akurat nie wiele wazyla i sluzyla oddzieleniu zgrzebnej bielizny od eleganckiej sukni, poniewaz wlasnie na nia zakladano juz wlasciwa spudnice lub suknie. Trudno sobe wyobrazic jak ciezki, cieply i niepraktyczny byl to stroj. Moda ta trwala naszczescie tylko kilka lat, poniewaz juz po roku 1850 kobiety mialy jej na tyle dosyc ze zupelnbie z niej zrezygnowaly. Noszono wtedy same halki z tkaniny, aż do czasu wynalazku Traveniera, o którym napiszę w kolejnym poście.
karykatura z lat 50'