poniedziałek, 4 sierpnia 2014

RZYMSKA ZBROJA - ZRÓB TO SAM ;)

Dzisiejszy wpis będzie trochę sentymentalny, natrafiłam na stare zdjęcia ze współpracy z Akademią Teatralną, robiłam wtedy kostiumy do opery studenckiej "Koronacja Poppei". Pomagała mi jako asystentka koleżanka Kasia Sałdak, obecnie pracująca stale jako kostiumograf filmowy. Do spektaklu zrobiłam między innymi trzy napierśniki żołnierskie tanim i sprytnym sposobem. Zobaczcie jak:


Najpierw znalazłam na allegro tanie wytłoczki manekinów, takie jak były w latach 90' na bazarach. Następnie oklejałam je na zasadzie pozłotnictwa arkuszami metalowymi z cienkiej miedzi.


Potem postarzanie. Patynowałam zwykłą brązową farbą akrylową, suchym pędzlem.



Efekt prawie końcowy. Potem oczywiście manekiny zostały pocięte: odcięliśmy szyję, ramiona i dół od brzegu miedzi. Tak powstał napierśnik. Wystarczyło dodać troczki do przywiązania do śpiewaka.


A to właśnie kolega w roli Ottona, w kostiumie z powyższym napierśnikiem. Oczywiście w bardziej "klimatycznym" oświetleniu sceny wygląda to inaczej ;)


I jeszcze srebrny napierśnik dla przykładu, robiony tą samą metodą. Chyba mam te stroje jeszcze gdzieś w piwnicy ;D









2 komentarze:

  1. Genialne! :O Nigdy bym na to nie wpadła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca w teatrze sprawia, że szybko wpada się na rózne pomysły ;)

      Usuń