A dzisiaj trochę w innym klimacie mój ulubiony ilustrator mody Jo Brocklehurst i jego genialne rysunki w stylu Schiele, który okazał się idealnie pasować do klimatu lat 80' . Robi się coraz cieplej, dzień coraz dłuższy i tęsknię już za ejtisowymi ciuchami. Więc trochę dla inspiracji i wspomnienia starych dobrych czasów, gdy moda młodzieżowa miała jeszcze duszę...
Rocks baby!
OdpowiedzUsuń;D
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.
OdpowiedzUsuń