W sobotę zrobiliśmy sesje dwóch sukien: jeszcze raz błękitnej z rakiem, ale tym razem na Marii Lengren, która wystąpi w niej w filmie, oraz "czarnej" sukni dla postaci madame de Maintenon, w którą tymczasowo wcieliłam się sama. Ponieważ tej drugiej sukni jeszcze nie pokazywałam, postanowiłam od niej zacząć. Jest to klasyczna mantua -  jedna z dwóch kreacji do filmu które były niemal dokładną rekonstrukcją historyczną. 
Wszystkie zdjęcia są autorstwa Magdaleny Nurzyńskiej. Proszę o ich nie kopiowanie i nie publikowanie bez naszej zgody. 
Różaniec do sukni zrobiłam ze szklanych pereł z lat 50' i starego krzyżyka. Krzyż maltański jest brosza firmy Trofari
Inspiracją sukni był ten obraz:
Nieznana dama, nieznany autor Metropolitan Museum około 1710
polecam mój stary artykuł na temat vanitas w modzie. Starałam się oddać ducha tego stylu  w mojej sukni:
wszystkie kostiumy do filmu:

 






 
 


