Któregoś dnia zbiorę wszystkie zdjęcia tkanin bizarre jakie mam rozproszone po kilku komputerach i zrobię tu dużą galerię. Tym czasem wrzucam jeden z moich ulubionych jedwabi, który jakoś wcześniej pominęłam. Uważam, że jest to jedna z najciekawszych tkanin zabytkowych - kompletna psychodela, a przecież zaprojektowano to 300 lat temu! Podpisano to jako lampas, ale nie jestem pewna czy nie podano tej nazwy ze względu na bogactwo tkaniny, ponieważ to wygląda jak typowy adamaszek z subraportem. Lampas to tkanina o skomplikowanej budowie, posiadająca wiele osnów i wiele wątków - tylu ile kolorów jest we wzorach. Tutaj tego nie widać, ponieważ wzory są broszowane po wierzchu, czyli cos z tym opisem jest mocno nie tak. Ornamenty przypominają szaloną wizję dna oceanu rodem z filmu "Żółta łódź podwodna". Znajduje się w kolekcji Abegg Stiftung i tam datowana jest na 1700 - 1705 - nie wiem skąd te ramy czasowe, ponieważ są niezgodne z oficjalnie przyjętym schematem Thorntona. Wenecja albo Lyon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz