Wyjeżdżam dziś na zasłużone wakacje, a przed wyjazdem zostawię na blogu coś, co powinno ucieszyć oczy każdego, czyli przepiękny spencer połączony z atrapą kamizelki z czasów rewolucji francuskiej, ale pochodzący z Andaluzji (IMATEX). Hiszpańskie i włoskie stroje należą do najpiękniejszych obiektów w kolekcjach muzealnych zwykle ze względu na upodobanie w tych krajach do bogatych i pięknych tkanin. Okres Rewolucji Francuskiej, charakteryzuje się jednak rezygnacją ze splendoru i wylansowaniem mody na proste tkaniny, wzory i kroje, w tym drukowane płótno. Ubiór poza Francją, Anglią i Ameryką, nie uległ jednak natychmiastowemu "uludowieniu". Ten śliczny spencer, a właściwie rodzaj "żakieciku", nie jest co prawda broszowany złotem ani srebrem, obszyty galonami i czy naszywany kosztownościami. Jego tkanina udaje prostotę, jednak projekt gładkiego jedwabiu (cienki atłas) w kolorze turkusowym, lansowanego w różowe kropeczki, jest bardzo odważny i nowoczesny. Przyciąga oko żywym kolorem i wspaniałym zestawieniem barw. Wspaniale komponuje się to z pseudo kamizelką, skrojoną na gorset z atłasu w kolorze kości słoniowej, z którego została również wykonana podszewka i wykładany kołnierz fantazyjnie wycinany. Niesamowite wrażenia robią też różowe guziczki, które spełniają czysto dekoracyjna funkcję, schodzą się po skosie na plecach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz