Od końca XVII wieku, jednym ze sposobów rozpowszechniania mody (zwłaszcza francuskiej), było tworzenia i rozprowadzanie niewielkich lalek ubranych w miniatury najmodniejszych kreacji. Drewniane lalki miały rzeźbione i malowane twarze, misterne fryzury z ludzkich włosów i ruchome części, jednak to co było wykonane z najwyższą starannością to ich stroje. Ubranka były skrojone wg. prawdziwych (a nie lakowych) krojów według najnowszej mody, miały wszystkie części składowe, wykonane z takich samych materiałów jak stroje noszone przez ludzi. Na zdjęciu powyżej widać buciki z patkami wiązanymi wstążeczką, koszulę wykończoną koronką, duży panier z różowego płótna usztywniany, haftowane kieszenie dowiązane jedwabnym sznurkiem wykończonym chwostem, pończochy z jedwabnymi podwiązkami, bawet (ze srebrnej koronki?), oraz suknię (prawdopodobnie a la deshabile, gdyż nie jest otwarta z przodu, ale szkoda że nie ma zdjęcia tyłu) z koronkowymi agażantami. Fryzura jest oczywiście zniszczona, jak u wszystkich tego typu lalek, po tylu dziesiątkach lat.
W czasach gdy wydawnictwa żurnalowe dopiero kiełkowały, a moda zmieniała się jeszcze dość wolno (lalki były najpopularniejsze od końca XVII wieku do lat 70' XVIII), miniaturowe stroje na lalkach były wygodną formą do eksportowania za granicę nowych trendów i tkanin. Były często kopią kreacji konkretnych dam, które same je ubierały na salonach towarzyskich. Najczęściej odbywało się to na ulicy Saint Honore, gdzie mieściły się najznamienitsze salony i modne apartamenty - stąd nazwa lalek. Ubierała je sama pani de Pompadour inne wielkie damy epoki. Potem trafiały za granicę jako przykłady mody francuskiej, którą elegantki z innych krajów mogły zamawiać, lub się nią inspirować. Lalki były też chętnie kupowane i wówczas stawały się niezwykle luksusowymi zabawkami dla dziewczynek, lub ozdobnym bibelotem w buduarze.Widnieją też na wielu obrazach z epoki, myślę że mogłyby śmiało konkurować ze współczesnymi dollfie, ja np. wolałabym taką z XVIII wieku.
W czasach gdy wydawnictwa żurnalowe dopiero kiełkowały, a moda zmieniała się jeszcze dość wolno (lalki były najpopularniejsze od końca XVII wieku do lat 70' XVIII), miniaturowe stroje na lalkach były wygodną formą do eksportowania za granicę nowych trendów i tkanin. Były często kopią kreacji konkretnych dam, które same je ubierały na salonach towarzyskich. Najczęściej odbywało się to na ulicy Saint Honore, gdzie mieściły się najznamienitsze salony i modne apartamenty - stąd nazwa lalek. Ubierała je sama pani de Pompadour inne wielkie damy epoki. Potem trafiały za granicę jako przykłady mody francuskiej, którą elegantki z innych krajów mogły zamawiać, lub się nią inspirować. Lalki były też chętnie kupowane i wówczas stawały się niezwykle luksusowymi zabawkami dla dziewczynek, lub ozdobnym bibelotem w buduarze.Widnieją też na wielu obrazach z epoki, myślę że mogłyby śmiało konkurować ze współczesnymi dollfie, ja np. wolałabym taką z XVIII wieku.
Lioard lata 60'
William Hoare lata 70'
Lancret lata 40'
Gorset z nicią srebrną poniżej pokazany w całości
Były również męskie lalki, chociaż dominowały damskie. Ten elegant jest z przełomu XVII i XVIII wieku, a poniżej z II połowy XVIII wieku
dbałość o szczegóły jest zdumiewająca.
Ten gorset wykonałam sama na podstawie krojów z encyklopedii Diderota. Jest tak mały, że można go założyć na palec. Jest wykonany z tektury, na którą nakleiłam cieniutki jedwab, przeszyłam całość nicą, by zaznaczyć kliny kroju i wykończyć brzegi. Z przodu naszyłam (ale nie na stałe) bawet który wcześniej wyhaftowałam, wewnątrz również jest usztywnienie papierowe. Niestety mimo wysiłków, wygląda dość niechlujnie w porównaniu z ubrankami wyżej prezentowanych lalek.
lalki są swietne, na tamte czasy jako katalogi mody swoiste, podziwiam wykonawstwo tego gorseciku, to nie lada wyczyn
OdpowiedzUsuńrównież ten czarny gorsecik jest fantastyczny!
UsuńNo właśnie on nie jest czarny tylko srebrny, srebrne nici bardzo śniedzieją i ciemnieją, ale te są wyraźnie oczyszczone, to jest też kwestia tego, że światło się tak odbija, a raczej cień.
Usuń