sobota, 25 lutego 2012

Beyruth - nowy pałac i gabinety zwierciadlane

Przeszukiwałam wczoraj internet żeby znaleźć zdjęcia jak najdziwaczniejszych gabinetów lustrzanych. Są to pokoje wyłożone taflami luster, które zwielokrotniają odbicia i tworzą dziwaczny klimat. Zamiłowanie do dziwaczności, tricków optycznych i kuriozów, było typowe dla baroku i pojawiało się jeszcze w XVIII wieku, zwłaszcza poza Francją, w której interesowano się raczej oświeceniem i stylem simplicite i zrywano co raz bardziej ze starodawnymi upodobaniami. A szkoda, bo gabinety lustrzane, to nie tylko zwykłe pokoje z wieloma zwierciadłami. Niektóre z nich przypominają scenografię z najdziwaczniejszych snów. Są niczym surrealistyczne jaskinie - kalejdoskopy, gdzie powykręcane rokajowo złocenia odbijają się rozbite na milion części. Najsłynniejsze przykłady takich sal znajdują się na terenach państw niemieckich, oraz we Włoszech (Wenecja) i Hiszpanii, gdzie styl późnego baroku i rokoka, był szczególnie wybujały.
 Wuerzburg - pałac biskupów
gabinet lustrzany w pałacu Rastatt i inne zdjęcia z tego pałacu:

Hermitaż
Nowy pałac w Beyrut
a poniżej z tego samego pałacu fragment lustrzanej dekoracji pokoju margrabiny, który zainspirował mnie do napisania tego posta. Jest niezwykły, nigdy czegoś takiego nie widziałam. Dziwaczność tej dekoracji jest odbiciem stylu tkanin bizarre w wystroju wnętrz:
A to już pojedyncze lustro z jakiegoś innego miejsca - jest olbrzymie i bardzo interesujące ze względu na główny rokaj zwieńczający, który jest tu przedstawiony w formie narosłej skały.
Palermo - ściana za ołtarzem w kaplicy w klasztorze św Filipa
sufit - to też jest we Włoszech.

1 komentarz: