Chciałabym dzisiaj zaprezentować bardzo ciekawego, szczególnie od strony historii ubioru artystę francuskiego - Louis'a Carrogis'a, którego znane mi prace pochodzą z lata 60', 70' i 80' XVIII wieku. Był bardzo wszechstronnym twórcą (malarz, architekt krajobrazu - ogrodów, parków, dramaturg, reżyser teatralny, scenograf, projektant kostiumów teatralnych) co było normalne u artystów minionych wieków. Jedynie najsławniejsi autorzy pompatycznych dzieł o tematyce mitologicznej i religijnej, byli traktowani z namaszczeniem, jako gwiazdy świata sztuki. Inni, uważani prawie za rzemieślników, musieli bardzo się starać o uznanie. Byli to niezwykle zdolni ludzie o wszechstronnych umiejętnościach i umysłach. Jednym z nich był Louis Carrogis. Żył aż 90 lat (1717 - 1806). Malował w technice akwareli, sławne i modne postaci swojej epoki. Jego prace zdradzają duże zainteresowanie modą, bohaterowie obrazków namalowani są w stylu żurnalowych rycin z tego samego czasu, ubiory, są dopracowane, chociaż potraktowane lekko, a detale są podkreślone za pomocą prostych zabiegów. Arystokraci, są ujęci najczęściej z profilu, według właściwego artyście schematu. Najsłynniejsza jego akwarela przedstawia małego Mozarta grającego na klawesynie, obok stoi jego siostra i śpiewa z nut, za nim ojciec grający na skrzypcach. Jest to ilustracja z wizyty małego Mozarta w Paryżu w 1763 roku.
Powyżej akwarela z lat 70' przedstawia Mesdames les comtesses de Fitz-James et du Nolestin
Poniżej akwarela z lat 70' przedstawia damy w sukniach a la polonaise La Marquise de Montesson, la Marquise du Crest and la Comtesse de Damas
Powyżej mężczyzna w szustokorze obszytym złotym galonem i dziewczynka prawdopodobnie w sukience poloneskiej Monsieur le comte de la Porte et Mademoiselle sa fille
Hrabina de Vauban lata 70' w sukni a la circasienne, czyli czerkieskiej, w której najbardziej charakterystyczne są podwójne rękawy - dłuższy i krótszy.
Hrabina de Blot i markiza de Barbantane w suniach francuskich lata 70'
przepiekne ilustracje, i choć mało opisu, tak duzo dowiedziałam się o szczegółach, myslę ze w jakimś stopniu ten blog zastapi mi wyklady w Sztukaterni, na których niestety nie moge być
OdpowiedzUsuńOj, przykro mi, ale ten blog ma trochę inne zadanie, ma być bardziej skrótowy i rozrywkowy, raczej nie zastąpią wykładów, które są nafaszerowane różnego rodzaju opowieściami, np. o polityce, kulturze, obyczajowości, tutaj nawet nie mam zamiaru się aż tak rozpisywać. Chciałam żeby blog był nowoczesny i skupiał się na obrazkach, ale miło mi, że tak skrzętnie go Pani przegląda
Usuńszkoda mi buduaru rokokwy :(
UsuńNo, ale piszę książkę i zawrę w niej dużo więcej niż na starym blogu i na wykładach, dlatego nie chcę już się rozdrabniać w internecie. Ale to jest śmieszne, ten stary blog miał się oczywiście nazywać rokokowy, ale zrobiłam literówkę i nie zauważyłam w porę - cała ja :D
OdpowiedzUsuń